piątek, 3 maja 2019

Rowerem po Warszawie | Warsaw by bike

Wsiadając na rower mam poczucie wolności, nic mnie nie ogranicza, mogę wybrać dowolną trasę i udać się nią kiedykolwiek zechce. Jest w tym coś wyjątkowego. Jeżdżąc rowerem możemy zobaczyć miejsca, których na codzień nie dostrzegamy, umykają nam w pędzie życia codziennego. W ostatnim czasie na terenie Warszawy powstało wiele fajnych tras, coraz więcej ludzi jeździ na rowerach. W końcu można powiedzieć, że Warszawa stała się miejscem przyjaznym rowerzystom. 
Kiedy tylko wychodzi słonko i pogoda dopisuje staram się wykorzystać ten moment i aktywnie spędzać czas na powietrzu. Mam swoje stałe trasy trasy, choć bardzo lubie odkrywać nieznane mi dotychczas zakamarki Warszawy. Moją ulubioną trasą jest ta przy Wiśle (u dołu wpisu zamieszczam mapkę). Zaczynamy z okolic Starych Bielan i kierujemy się na Kępę Potocką, którą przejeżdżamy wzdłuż, następnie mijamy knajpkę Stary Młyn(polecam zatrzymać się na grilla i zimne piwko) i wjeżdżamy na bulwary Wiślane. Po drodze mijamy burgerownie Wild Beef,  jeszcze do niedawna mało atrakcyjna blaszaną buda, która nie zachęcała do odwiedzenia tego miejsca, jednak w ostatnim czasie właściciele wprowadzili kilka zmian w wyglądzie miejsca ale i jak się okazało, gdy skusiłam się tam wstąpić, do sporych zmian w menu. Mogę spokojnie polecić tamtejsze burgery, każdy znajdzie coś dla siebie, wybór jest spory, ale nie do przesady, (myślę,że gdy w knajpie jest za duży wybór to nie działa to na jej korzyść,ale to temat na inny wpis). Mięsko i składniki dobrej jakości, za burgera nie zapłacimy więcej niż 23 zł. W ofercie znajdziemy tez kilka dań z grilla, między innymi żeberka, kiełbaskę czy kurczaka. Fajne miejsce na przystanek na trasie rowerowej, szczególnie latem i wiosną. Moja trasa rowerowa ciągnie się dalej, wzdłuż pięknie odrestaurowanych bulwarów Wiślanych aż do Centrum Kopernika. Po drodze często robię sobie krótki przystanek na pyszną kawkę w Green Cafe Nero. Niestety trasa ta ma jeden duży minus, w weekendy jest tam bardzo dużo ludzi co zdecydowanie wpływa na komfort i swobodę jazdy, dlatego polecam wybrać się tam w tygodniu lub porankami. Wracam drogą na tyłach Starego Młynu, gdzie otwiera się przed nami piękna ścieżka otoczona drzewami i zielenią, kierujemy się cały czas prosto aż dojeżdżamy do Młocin i lasku Młocinskiego, tam najczęściej kończę swoją podróż. Zatrzymuję się na polance, rozkładam koc, wyjmuję książkę i korzystam z tego pięknego momentu. 
Z chęcią poczytam o Waszych ulubionych trasach rowerowych, podzielcie się proszę swoimi propozycjami w komentarzach. 
Ściskam Was mocno! 


Once I'm on my bike I feel like I'm free, as if there were no boundaries, I can choose whichever path I want and take it whenever I want. There is something magical in it. By riding a bike you can see places that normally are beyond our sight when we are in a hurry to work or school. Within a short time there were created many nice bike routes in Warsaw, more and more people choose bike as a mean of transport. Whenever the sun comes out and the weather is good I try to actively spend my time outdoors. I have my favourite paths but I also like to explore parts of Warsaw that are still unknown for me. My favorite route is the one near Vistula River (at the bottom of the post I'll add a map).We begin from Stare Bielany and move towards Kępa Potocka which we cross, pass Stary Młyn (I recommend to stop there and try their grill dishes and cold beer) and go to Bulwary Wiślane. On our way we pass burger bar Wild Beef, not so long ago it was just unattractive (buda?? Shed) that didn't encourage to step in but the owners decided to introduce some changes not only in Joe the place looks like but also in the menu. I can recommend their burgers, the choice is pretty good but at the same time not too overwhelming (I believe that if the menu is too big it doesn't say well about the restaurant but this is a topic for another post) My route continues through beautifully renovated Bulwary Wiślane till the Copernicus Centre. On my way I usually stop for a quick coffee at the Green Café  Nero. Unfortunately this route has one big flaw,  on weekends there are a lot of people what influences the comfort and freedom of our ride that's why I advise you to go there during the week days or in the mornings. My way back is a path behind Stary Młyn which is surrounded by beautiful nature and trees. We take it until Młociny and Młociny Park and this is where I usually finish my ride. I sit at the meadow on my blanket with a book and enjoy the moment.
I'm wondering whether you have your favourite bike routes. Please share them in a comment.

Kisses!

Linki
Stary Młyn : https://m.facebook.com/starymlynwarszawa/
Wild Beef: https://m.facebook.com/wildbeefwarsaw/
Ciekawe trasy rowerowe: https://www.welovecycling.com/pl/trasy-rowerowe/?lat=50.0575&lng=19.980199999999968&radius=100

https://www.traseo.pl/polecamy/trasy-rowerowe-warszawa


https://nwr.bike












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz