niedziela, 31 sierpnia 2014

Domowa granola | Home-made granola

Granola, słowo to pochodzi z włoskiego zdrobnienia od grano : zboże, pszenica. Jest to mieszanka płatków zbożowych, orzechów, suszonych owoców i cukru (miodu, cukru bądź syropu), pieczona do chrupkości. Granola zostałam wymyślona w USA przez dr. Jamesa Caleba Jacksona, później podobna mieszanka została utworzona przez amerykańskiego lekarza Johna Harvey'ego Kelloga. Najpierw mix ten nosił nazwę Granula, następnie nazwa ta została zmieniona na tą którą znamy obecnie- Granola. Zgodnie z założeniem dr. Jacksona granola miała stanowić zdrowy, pełnoziarnisty posiłek, jednakże z biegiem czasu stała się produktem masowym i niekoniecznie zdrowym. Ta sprzedawana w sklepach zawiera tak dużo cukru jak niektóre słodycze, wiele z nich zawiera również substancje chemiczne. Dlatego jeżeli zależy nam na zjedzeniu zdrowej i lekkiej granoli najlepiej zrobić ją samemu, a jest to dziecinnie proste :) .

Granola, italian word originating from hypocoristic grano: cereal, wheat. It's a mix of cereal flakes, nuts, dried fruits and sugar (honey, sugar or syrup), baked till crunchy. Granola was invented in USA by dr. James Caleba Jacksona, later similar mix was created by american doctor John Harvey Kellog. At first this mixture was called Granula, later the name was changed to currently known Granola. Dr. Jackson's assumption wanted granola to be a healthy, wholegrain meal, however; with passing time granola became mass-produced article, not necessarily healthy one. This sold in shops contains the same amonut of sugar as some sweets, in addition  many of them contains chemical substances. That's why if you want to eat healthy and light granola the best is to prepare it by yourself, and this is as easy as ABC :) .






Składniki | Ingredients

na ok 2 litrów granoli | for around 2 litres of granola

200 g płatków owsianych | 400 g rolled oats
200 g mix 3 zboża (ja użyłam płatków pszennych, jęczmiennych i żytnich) | 200g mix 3 cereals (I used wheatflakes, barley flakes and rye flakes)
100 g ziaren słonecznika | 100 g sunflower seeds
3 łyżeczki cynamonu | 3 teaspoons of cinnamon
140 g syropu klonowego | 140 g maple syrup
200 g migdałów | 200 g almonds
200 g orzechów włoskich | 200 g walnuts
200 g nerkowców | 200 g cashews
1 łyżeczka soli | 1 teaspoon of salt 
2 łyżki oleju słonecznikowego | 2 spoons of sunflower oil
200 g żurawiny suszonej | 200 g dried cranberries
200g rodzynek | 200g raisins 


Piekarnik rozgrzać do 170 C. Wymieszać wszystkie składniki z wyjątkiem żurawiny i rodzynek. Wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i piec przez ok. 40 min co jakiś czas mieszając. Po wystudzeniu wmieszać rodzynki i żurawinę.

Preheat the oven to 170 C. Mix all the ingredeints except cranberries ans raisins. Line baking tray with baking paper and bake around 40 min. From time to time mix granola. After granola cools down add raisins and cranberries.




Moje śniadanie: jogurt z domową granolą | My breakfast: yoghurt with home-made granola ;)




piątek, 29 sierpnia 2014

Blueberry muffins

Blueberry muffins, klasyk amerykańskiego cukiernictwa, ale tak naprawdę muffiny swój początek mają w wiktoriańskiej Anglii, gdzie powstawały nie na dworach a w kuchniach tej biedniejszej części miasta. Początkowo muffiny przygotowywane były z resztek jedzenia i zawierały zupełnie inne składniki niż obecnie: ziemniaki, mąkę, chleb, resztki masy na ciasto. Kształtem przypominały placki. To Amerykanie uczynili muffinkę, taką jaką znamy ją obecnie. Blueberry muffins to duma stanu Minnesota, jednakże ten rodzaj muffinek jest popularna nie tylko w USA. Dzisiaj zdecydowałam się przydrządzić ten klasyk w swojej kuchni. Nie przepadam za zbyt słodkimi wypiekami dlatego też w mojej wersji muffinek odjęłam cukru, jeżeli jednak wolicie więcej słodyczy możecie tutaj śmiało eksperymentować z cukrem. Maślanka nadaje muffinkom niezwykłą aksamitność i kremowość. Dla mnie pychota! Spróbujcie i przekonajcie się sami ;)

Blueberry muffins, classic of american confectionery, however; muffin has its origin in victorian England where they first appeard not in courts but in kitchens of the poorest. At first, muffins were made from leftovers and contain completely different ingredients than now: potatoes, flour, bread and leftovers from a dough mixture. Their shape reminded of pancakes. Americans were the one who made muffin to look and taste like we know it now. Blueberry muffin is classical muffin from Minnesota, but this type of muffin is popular not only in the USA. Today I decided to make this classic in my own kitchen. I don't like too sweet bakings that's why I added less sugar, but if you like more sweetness then you are free to experiment with sugar. Buttermilk gives muffins delightful mellowness and softness. Yummy! Try and see ;)






Składniki | Ingredients

na około 12 muffinów | for around 12 muffins

200 g mąki pszennej | 200 g wheat flour
pół łyżeczki sody oczyszczonej | half of a teaspoon of baking soda
pół łyżeczki proszku do pieczenia | half of a teaspoon of baking powder
50 g brązowego cukru | 50 g brown sugar
160 g borówki amerykańskiej | 160 g blueberries
1 jajko | 1 egg
180190 ml maślanki | 180-190 ml buttermilk
110 ml oleju | 110 ml oil




Piekarnik rozgrzać do 190 C. W jednej misce połączyć przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukier. Jajko roztrzepać. W drugiej misce połączyć roztrzepane jajko, maślankę i olej. Połączyć zawartość obu misek i wmieszać jagody. Całość jeszcze raz delikatnie wymieszać. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Do każdej papilotki przełożyć ciasto ( do 3/4 wysokości papilotki). Piec ok. 25-30 min. Wyłączyć piekarnik i pozostawić jeszcze na 5 min w piekarniku.
Smacznego ;)

Preheat the oven to 190 C. In one bowl mix sifted flour, baking powder, soda and sugar. Beat the egg. In other bowl mix beated egg, buttermilk and oil.  Mix the content of both bowls and add blueberries. Stir everything delicately till ingeredients will mix. Line muffin tray with muffin cases. Place dough in each muffin  case (till 3/4 height of muffin case). Bake around 25-30 min. Turn off the oven and leave muffins for another 5 min.
Bon appetit ;)











środa, 27 sierpnia 2014

Jabłko faszerowane | Stuffed apple

Ostatnio odwiedziłam okolice Grójca, są to tereny które słyną z produkcji jabłek. "Polskie zagłębie jabłek" to największy sad nowoczesnej Europy. Jest tam po prostu przepięknie,  co chwile mija się sady jabłkowe, w okół lasy i mnóstwo zieleni . Po tej wycieczce postanowiłam, że wykorzystam ten wspaniały owoc w kolejnym przepisie. Dlaczego wspaniały? Jabłka to jedne z najzdrowszych owoców. Są bogate w witaminę C, która odpowiada za wzmacnianie układu odpornościowego, zawierają też wiele zasadowych soli mineralnych, które odkwaszają organizm oraz potas regulujący gospodarkę wodną organizmu. Jedząc jabłka możemy zminimalizować ryzyko zawału, wzmocnić serce i układ odpornościowy. Owoce te są też ubogie w kalorie, w 100 g mieści się ok. 50 kcal. Dlatego jest to zdrowa i nie tucząca przekąska. Jabłko to również symbol miłości, potęgi, bogactwa i nieśmiertelności. Między innymi na cześć jabłek właśnie Nowy Jork jest potocznie nazywany "Big Apple''.


Recently I visited a place near Grójec, thsese are grounds that are famous for apples production. "Polish basin of apples" is the biggest orchard of the modern Europe. This place is simply beautiful, apple orchards are everywhere, forests and green all around. After this trip I decided to use this amazing fruit in my next recipe. Why amazing? Apples are one of the healthiest fruits. Contain a lot of vitamine C which strenghten the immune system, they also are full of alkaline soils and of potassium. By eating apples we minimise the risk of heart attacks, strenghten the heart and the immune stystem. These fruits are also low-fat, in 100 g there is around 50 kcal. That's why this is healthy and light snack. Apple is also the symbol of love, power, wealth and immortality. In the honor of apples New York is colloquially called "Big Apple". 






Składniki | Ingredients

1 duże czerwone jabłko | 1big red apple
50 g chudego twarogu | 50 g light curd cheese 
odrobina jogurtu naturalnego | a bit of yoghurt
garść orzechów włoskich | handful of walnuts
szczypta cynamonu | pinch of cinnamon
połowa laski wanilii | half of vanilla bean
łyżeczka miodu | teaspoon of honey
garść rodzynek | handful of raisins



Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Jabłko umyć i osuszyć. Odkroić górną część.  Większą część jabłka wydrążyć. W miseczce wymieszać twaróg z odrobiną jogurtu, dodać cynamon i ziarna wanilii. Całość jeszcze raz wymieszać. Do wydrążonego jabłka włożyć orzechy włoskie na nie twarożek i przykryć odciętą częścią jabłka. Jabłko owinąć folią aluminiową i wstawić do nagrzanego piekarnika na 20-30 min. Po tym czasie wyjąć i udekorować rodzynkami.
Smacznego ;)


Preheat the oven to 180 C. Clean and drain the apple. Cut the upper part. Carve the bigger part of the apple. In the bowl mix curd cheese with yoghurt, add cinnamon and vanilla beans, mix the whole. Place walnuts and curd cheese in the apple hole. Cover with upper part. Pack the apple in the aluminium foil. Bake 20-30 min. After this time decorate the apple with raisins.
Bon appetit ;)


wtorek, 26 sierpnia 2014

Śniadaniownia

Wtorkowy poranek, za oknem pada deszcz, wydaje się jakby już przyszła jesień. W taki dzień humor może poprawić filiżanka dobrej kawy i dobre śniadanko. Wybieram się z przyjaciółką do Śniadaniowni, niewielkiej knajpki mieszczącej się w przedwojennej kamienicy na Mokotowie. Miejsce wypełnia domowa atmosfera. Ciężko nam znaleźć miejsce, jest tu tyle ludzi. W okół rozbrzmiewają odgłosy rozmów, na posłaniu przy drzwiach śpi pies. Pomimo że Śniadaniownia jest prawie zawsze po brzegi wypełniona ludźmi( i to nie tylko w porze śniadaniowej)w tym miejscu zawsze można się wyciszyć, jest w nim coś odprężającego.  W menu możemy znaleźć przede wszystkim zestawy śniadaniowe, herbaty, kawy i chłodne napoje, ale serwują tutaj również lunche. Tym razem zdecydowałam się na klasyczną jajecznicę ze szczypiorkiem, a moja przyjaciółka na omleta z łososiem. Obydwa dania były przepyszne. Zdarza się, że na zamówienie trzeba troszkę poczekać, wszystko tutaj jest robione na miejscu dzięki temu możemy mieć pewność, że to co jemy jest świeże. Jestem tutaj już po raz kolejny i zdecydowanie mogę polecić to miejsce za jego atmosferę i klimat, ale przede wszystkim za przepyszne śniadania.


Tuesday morning, it's raining, it seems more like an autumn than summer and yet we still have August. On days like this good coffe and tasty brekky are blessing. I'm going with my friend to Śniadaniownia, little eatery located in a pre-war buliding in Mokotów. This place feels like home. It's hard to find a free spot, there is so many people. Guests are chatting,laughing, near to the entrance there is a dog sleeping on a pallet. Even though Śniadaniownia is almost always full (not only during breakfast time) in this place you can clear your head. Śniadaniownia offers mostly breakfasts, coffies, teas and cold drinks but here they also serve lunches. This time I decided to take classical scrambled eggs with chives,my friend opted for omlette with salmon. Both dishes were delicious. It happens that  sometimes you have to wait a bit for your order,  everything here is made on the spot what guarantees that products are fresh. I'm here not for the first time and I can definitely recommend this place for it's climate and atmosphere and of course for a mouth-watering breakfasts.








Śniadaniownia ul. Jarosława Dąbrowskiego 38 Warszawa, Polska.